Spontaniczne OOBE

Wiewiur

Spontaniczne OOBE jest ważnym zjawiskiem, gdyż poznanie warunków w jakich ono zachodzi, pozwoliło na utworzenie niezwykle skutecznej i prostej w użyciu techniki. O tym jak uzyskać OOBE techniką naśladowania warunków spontanicznego OOBE przeczytasz w następnym rozdziale. Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych aż 8% ludności na Ziemi przeżywa co najmniej raz w życiu spontaniczne OOBE. Lwia część z tych osób prawie nigdy nie odważyła się opowiedzieć o tym komukolwiek z obawy przed niezrozumieniem i brakiem akceptacji. Większość spontanicznych podróży poza ciałem zachodzi w nocy bez żadnej widocznej przyczyny. Częstym inicjatorem OOBE jest pojawiające się niedomaganie ciała fizycznego, jak choroba, uszkodzenie, chwilowa dysfunkcja. . Nieliczne przypadki zanotowanego spontanicznego OOBE pochodzi z relacji powypadkowych, utraty świadomości, podczas śmierci klinicznej. Opisy takich przeżyć są łudząco podobne do siebie. Wszyscy znajdowali się nad swoim ciałem fizycznym. Unosili się nad nim, słyszeli i widzieli wszystko, co działo się wokół nich. Coraz większą uwagę naukowców zwracają relacje osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Opisywały one szczegółowo przebieg wydarzeń na sali operacyjnej mimo, że ich ciała były według aparatury i lekarzy martwe. My zajmiemy się tylko OOBE zachodzącym w nocy. Schemat jest następujący: osoba budzi się i przez pewien czas nie może zasnąć. Wstaje, idzie do łazienki, czyta książkę lub robi cokolwiek innego. Po jakimś czasie wraca do łóżka i bezskutecznie próbuje zasnąć. I wtedy właśnie przychodzi taki moment, że zachowując pełną świadomość nie może się poruszyć. Zaczynają się dziać rzeczy, które dzieją się co noc podczas utraty świadomości. Dla przykładu, opiszę moje pierwsze spontaniczne OOBE. Wtedy nie miałem zielonego pojęcia czym w ogóle jest OOBE.

Rok 2001 lato - daty nie pamiętam
Obudziłem się w nocy. Długo leżałem rozmyślając nad snem i jakoś zupełnie straciłem senność. Miałem zamknięte oczy i pozostawałem pogrążony w chaotycznej plątaninie myśli. Nagle poczułem jakąś wibrację w głowie. To dziwne uczucie, którego nie da się opisać. Po chwili pojawił się głośny, niezwykle realistyczny wysoki dźwięk. Nie było to piszczenie w uszach, było to głośne piszczenie w głowie, tak autentyczne, jak na jawie. Przestraszyłem się i chciałem się poruszyć, żeby to przerwać, jednak byłem kompletnie sparaliżowany! Wibracje z głowy zaczęły się rozchodzić po całym ciele. Dosłownie dygotałem. Poczułem, że gdzieś spadam, dźwięk stawał się coraz głośniejszy. Nagle wszystko zniknęło i zobaczyłem siebie leżącego na łóżku z perspektywy sufitu. Trwało to dosłownie kilka sekund, aż nagle uświadomiłem sobie co się stało i przeżyłem szok. W tym samym momencie wróciłem do ciała. To było niesamowite. Nie spałem potem całą noc, rozmyślając nad tym, co się stało. Byłem pewien, że nie był to sen. Było to bardzo realistyczne doznanie. Doznanie poza ciałem.

Szczerze mówiąc, spontaniczne OOBE bez żadnej wiedzy i teoretycznego przygotowania nie jest przyjemnym doznaniem. Odczucia, które temu towarzyszą stają się normalne po kilku próbach OOBE, jednak pierwszy raz zawsze wywołuje wielkie emocje: strach, szok, przerażenie, lub radość, satysfakcję i fascynację.

Artykuł napisany przez Vladisa

aradiaa

Pare razy tak ok 3-4 opuściłam swoje ciało ale niekontrolowanie co było bardzo fajnym uczuciem i to było pare mieśięcy temu.A teraz - wczoraj jak zwykle położyłam sie spać i dzis nad ranem gdy się przebudziłam i wstałam o 4 rano i położyłam się o 5 rano, zaczęłam wszystko robić ażeby wyjść z ciała. I tak po jakimś czasie jakbym zaczęła wchodzić w stan lekkiego snu ( ale byłam przytomna ) i zaczęło dziać sie coś dziwnego: otóż najpierw usłyszałam dziwne dzwięki jakby drzwi od domu się pare razy otworzyły i zamknęły, potem jakieś inne dźwieki to jakby skrzypienie lekkie takie piszczenie ( nie umiem tego opisać) nie słyszałam tego tak jak słyszałam drzwi które sie otwierały ja słyszałam te piszczenie jakby to wychodziło ze mnie! Odrazu w czasie tego piszczenia jak wyszczeliło moje coś w góre ! tak ok 30 - 50 cm nad ciałem sie zatrzymałam! było dziwnie ciemno ( a pokoju juz jasno było) Nie idzie tego opisać jakbym była w innym świecie!Tak się wystraszyłam ze zaczęłam machać nogami ( nie fizycznymi) żeby tylko wrócić z powrotem, no i udało się, odrazu tak mi sie zimno zrobiło ze szok, ale po chwili już mi było gorąco, serce waliło mi jak młot, strasznie się wystraszyłam - i zaczełam na siłe przytomnieć bo jak zamknełam powieki to znowu zaczełam się tak dziwnie lekka robic że dużo nie brakowało ażeby znowu opuścić ciało!Niewiem co robić boje się zrobić znowu to samo, te dziwne dzwięki i strach i wszystko! Co robić! Co zrobić zeby się nie bać, i czy te dzwieki są normalne i czy to zimno jest normalne jak sie wraca do ciała.

0la · Gość

ja tez mialam przypadkowe oobe, podczas snu
nagle obudzilam sie na korytarzu i zobaczylamm na rece, pojawily sie na nich zolto blekitne plamy az w koncu zniknely , wtedy zrozumialam ze to oobe
nie slyszalm zadnych dzwiekow i innych rzeczy jak wychodzilam
slyszalam o oobe raz czy dwa , moim problemem bylo wrucic do ciala, udalo mi sie to gdy zaczelam krzyczec
moje oobe trwalo dlugo, z tego co sie dzialo to od 12 do 6 gdy sie obudzilam , polowy za bardzo nie pamietam